Ważne

Hyde

Wiem, jest dopiero 15 stycznia i został jeszcze miesiąc, ale…
Nie chce żegnać się 24 lutego, bo już po dziurki w nosie mam pożegnań i życzeń na dobrą drogę.
Sprawa jest prosta, krótka, rozczulać się nie będę, bo większość wie o co chodzi.
Mam operację. Podobno poważną, po której poddam się długiej i monotonnej rechabilitacji.
Nie będzie mnie długo, od 25 lutego znikam na przynamniej miesiąc (wyjazd do kliniki, badania, upusty, castingi), co jest równoznaczne z brakiem notek i brakiem pisania dialogów ze mną ( Internet wprawdzie tam jest, ale na jakich zasadach i kiedy można korzystać, tego się dowiem).
Być może będę na gg, telefon też mam, więc jakby ktoś tęsknił, to zawsze może słać smsy…
Kiedy wrócę?
Nie powiem, że nie wrócę, bo zabrzmi to infantylnie, ale na dzień dzisiejszy nie wiem. Wszystko zależy od pewnych czynników, które nie są zależne ode mnie.
Mam miesiąc i zamierzam nieco podciągnąć się do przodu z akcją i napisać wszystkie dialogi, które Wam mogą się przydać w okresie mojej nieobecności.
Dlatego, jakby co pisać, dzwonić….
I trzymać kciuki, bo mimo tego, co mówiłam cholernie się boję.
Koniec